To, że dzisiejszy świat gna do przodu i jest pełen nieprzewidywalności jest czymś oczywistym dla większości z nas. Jak dołożyć do tego zalew różnorakich informacji jakie do nas docierają i powszechne przebodźcowanie uzyskujemy prosty przepis na potężną dawkę stresu. Uświadomionego lub nie.
Jak mówią niektórzy nasze mechanizmy adaptacyjne nie nadążają z rozwojem technologii i postępem cywilizacyjnym. Być może tu tkwi przyczyna coraz większej liczby depresji, wypaleń zawodowych stanów lękowych oraz innych problemów natury psychicznej i somatycznej.
Co zwykliśmy robić w takich sytuacjach? Staramy się uśmierzyć stres. Bierzemy leki przeciwbólowe, znieczulająco serwujemy sobie alkohol lub inne „środki”. Palimy na potęgę, bo to odstresowuje. Czasami wybieramy też zdrowszą opcję i idziemy stres wybiegać lub wyćwiczyć.
Sęk w tym, że stres nie jest głównym problemem. Jest on jedynie efektem. Walcząc z stresem działamy tak jakbyśmy walczyli z bólem, który jest jedynie konsekwencją choroby. Tymczasem właściwszym działaniem byłoby zadbanie o sprawny układ immunologiczny, który ochroni nas przed samą chorobą. W kontekście stresu, naszym ”układem immunologicznym” jest odporność psychiczna.

Odporność psychiczna
To umiejętność radzenia sobie nie tylko ze stresem, ale również presją, wyzwaniami i trudnościami napotykanymi w życiu. Pozwala ona utrzymać pozytywne nastawienie w trudnych sytuacjach, jak również szybko się po nich otrząsnąć. Czym wyższy jej poziom, tym mniej spraw i zdarzeń odbieramy jako zagrożenie i się nimi stresujemy. Zarazem jednak kiedy już coś nas zepnie psychicznie lub przytłoczy, szybciej otrząśniemy się z tej sytuacji, zregenerujemy i wrócimy do emocjonalnej równowagi.
Na poziom odporności psychicznej wpływa wiele czynników i trudno byłoby wskazać jeden właściwy dla wszystkich wzorzec. Ostatecznie każdy z nas ma nieco inną konstrukcję psychiczną, inne przekonannia i normy kulturowe, którymi się kieruje. Działamy też i funkcjonujemy w różnym otoczeniu, relacjach i kontekstach społecznych.
Mimo to wymienia się pewną grupę istotnych czynników składowych odporności psychicznej. Zalicza się do nich:
Samoocena i pewność siebie – wysoka samocena i pewność siebie pomagają nam radzić sobie z trudnościami, a także pomagają w budowaniu pozytywnych relacji z innymi ludźmi. Z upływem lat dysponujemy coraz większa liczbą zdarzeń w życiu, które były trudne lub wyglądały na pierwszy rzut oka na nie do pokonania, a mimo to wyszliśmy z nich zwycięsko lub chociażby cało. Warto pamiętać o tych najtrudniejszych i powtarzać sobie, że „skoro wtedy dałem radę, to teraz też sobie poradzę”.
Inteligencja emocjonalna – umiejętność rozpoznawania i kontrolowania własnych emocji oraz świadomość, że nie jesteśmy daną emocją, a jedynie ją odczuwamy. Jest istotna różnica między stwierdzeniem „jestem zły”, a „odczuwam złość”. Ważna jest również empatia i zdolność do porozumiewania się z innymi ludźmi.
Adaptacja i elastyczność – umiejętność dostosowywania się do zmieniających się okoliczności i sytuacji oraz elastyczne podejście do rozwiązywania problemów. Tutaj bardzo pomaga umiejętne rozróżnianie tego na co mamy wpływ, a na co nie i aktywne działanie w pierwszym obszarze. Świadomość zmienności i nieprzewidywalności obecnego świata powinna skłonić nas do tworzenia planów, ale zarazem elastycznego do nich podejścia. Warto tutaj pamiętać o pomocnym cytacie: „Planowanie jest ważne. Ale ważniejsze jest to, aby nie przylegać zbyt mocno do swojego planu.” – Alan Lakein.
Pozytywne myślenie i optymizm – ukierunkowanie na szukanie pozytywnych aspektów w spotykających nas sytuacjach i zdarzeniach, a także dobre nastawienie do przyszłości. Pomocna będzie też wiara w to, że świat nam sprzyja, pomimo że czasami trudno to dostrzec w danym momencie.
Zdolność radzenia sobie ze stresem – umiejętność radzenia sobie ze stresem w zdrowy sposób. Np. poprzez regularną aktywność fizyczną, medytacje, relaksacje lub rozmowy z przyjaciółmi. W kwestiach zawodowych pomocne może być przegadanie sytuacji z kolegami z pracy. Mogą podpowiedzieć jakieś rozwiązanie, albo chociaż pozwolą nam w rozmowie nieco ochłonąć z emocji i zdystansować się do sytuacji.
Silne relacje społeczne – wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół, jak również zdolność do budowania i utrzymywania zdrowych relacji społecznych. Dają nam one poczucie oparcia i świadomość, że nie jesteśmy w trudnych sytuacjach sami. Z drugiej strony, utrzymując kontakty z innymi zyskujemy świadomość, że trudności w życiu spotykają wszystkich, a my nie że jesteśmy jedynymi wybrańcami, na których los postanowił przetestować wszelkie niedogodności.
Wiara w siebie i w innych ludzi – przekonanie o własnych zdolnościach i o zaufaniu do innych ludzi. Tutaj pomocna może być świadomość tego, że każdy z nas dysponuje pewnym zestawem naturalnych talentów, na których możemy budować swoją siłę. Jeżeli trudno je Ci odkryć, warto skorzystać z narzędzia CliftonStrengths, znanego w Polsce jako test Gallupa.
Umiejętność rozwiązywania problemów – zdolność do identyfikowania i rozwiązywania problemów w sposób skuteczny i konstruktywny. Umiejętność tę często wzmacniamy w praktyce, w trakcie naszej kariery zawodowej. Jest jednak także sporo publikacji książkowych i metodologii rozwiązywania problemów, z którymi warto się zapoznać.
Przyglądając się powyższym punktom warto mieć świadomość, że budowanie odporności psychicznej nie jest jakimś jednorazowym działaniem, czy wydarzeniem w naszym życiu. To proces wymagający wytrwałości i powtarzalności.
Pozytywnym przesłaniem powinno być to, że nie ma ludzi nieodpornych psychicznie tzn. całkowicie pozbawionych odporności psychicznej. Każdy z nas tę odporność ma, choć u każdego z nas jest ona na innym poziomie. Drugą pozytywną wiadomością jest to, że odporność psychiczną można wzmacniać i rozwijać. Być może czytając powyższe punkty, już znalazłeś taki, od którego mógłbyś zacząć pracować nad jej poprawą.