Nasz współczesny świat pełen niezliczonych opcji i możliwości, komuś z przeszłości mógłby się wydawać rajem. Tak wiele można, tak wiele ograniczeń zniknęło. Cały świat splótł się globalną siecią internetu dając możliwość natychmiastowego kontaktu z prawie każdym zakątkiem świata. Wszystko dzieje się szybciej, sprawniej i na dodatek oferuje wiele wariantów.
Czemu zatem wielu z nas jest zmęczonych tym „współczesnym rajem”? Czemu czujemy się przytłoczeni wielością opcji wyboru? Czemu kupujemy lub godzimy się na więcej niż potrzebujemy? Pytając wprost: Czemu ten „współczesny raj” zmienił się w diabelsko trudny maraton?
Stary wzorzec, nowy świat
Klucz do naszego dylematu leży w naszym wychowaniu i przekonaniach. Większość z nas, a już na pewno nasi rodzice, kształtowała się w czasach, kiedy na piedestale stawiano umiejętność korzystania z nadążających się okazji. Kiedy sukces zależał od naszej inwencji i umiejętności wyszukiwania nowych rozwiązań. Kiedy mawiano „szansa nie puka dwa razy” i tłumaczono, aby chwytać wiatr w żagle i gnać do przodu.
Co jednak zrobić, kiedy szansa puka do naszych drzwi co chwila. Kiedy nie zdążyliśmy nawet dobrze usiąść po tym, jak poprzedniej szansie powiedzieliśmy dopiero co „tak”. Jak żyć, kiedy do naszych drzwi ustawia się kolejka szans, a przez okna zaglądają do naszego życia te już rozpoczęte, ale wciąż niedokończone?
Które poświęcić, a może żadne? Może lepiej samemu wskoczyć do chomikowego kołowrotka i zasuwać na pełnej petardzie. Nie bardzo pamiętając po co i dlaczego, ale starając się nie stracić żadnej z możliwości. Taka decyzja to doskonała droga do braku życiowej satysfakcji, poczucia przeciążenia i prosta ścieżka w ramiona depresji. Powstaje zatem pytanie, czemu tak wielu jej się trzyma.
Dokonują takiego wyboru, bo nauczono ich, aby chwytać się każdej z możliwych szans. Wpojono im, że decyzja na „nie” w tej sytuacji, to życiowy błąd i dowód ich lenistwa. Nie zauważyli, że zmienił się świat i dostępność możliwości, a tym samy stare reguły przestały obowiązywać.
Młodzi widzą to inaczej
Pokolenie współczesnych młodych ludzi, którzy często nie znali niedostatku dóbr i możliwości widzi to zupełnie inaczej. Oni musieli się od zawsze mierzyć z nadmiarem czy to zabawek, ścieżek edukacji czy zainteresowań jakie podsuwał im współczesny świat. My mieliśmy 3 kanały telewizyjne, oni mieli ich ponad 100.
Współczesny świat wymaga od nas umiejętności dokonania wyboru. Selekcji i odwagi do mówienia „nie”. Młodzi już się nauczyli, że zgadzanie się na wszystko i interesowanie wszystkim co możliwe to droga na manowce. Wprawiają dziś w zdumienie doświadczonych pracodawców kiedy rezygnują z dobrze płatnej pracy, jeśli nie daje im ona poczucia satysfakcji.
Nie jest to wyraz ich buntu, zadufania czy bezczelności. To racjonalna decyzja w sytuacji, kiedy wiedzą że zawodowy świat oferuje dziś wiele możliwości i rozwiązań. Nauczyli się też, że współcześnie ich uwaga i czas są na wagę złota. Natomiast wszyscy dookoła chcą ich przekonać, że właśnie temu co oferują powinni je poświecić. Jeśli nie będą umieli stanowczo mówić „nie”, nie wybiorą dla siebie najlepszej z możliwych dróg.
Po rozsądnym „nie” powinno paść zdecydowane „tak”
Świetnie przystosowane do współczesnego świata pokolenie młodych napotyka dziś w życiu jedno istotne wyzwanie. Nauczeni dokonywania wyboru i mówienia „nie”, nie nabyli zbytniej wprawy w wytrwałości i wysiłku dla tego, czemu już powiedzieli „tak”.
Sam niejednokrotnie byłem świadkiem sytuacji, kiedy młody człowiek na okresie próbnym lub po zakończonym szkoleniu nagle nie pojawiał się w pracy. Pytany o przyczynę odpowiadał, że nie wiedział, iż to będzie takie trudne lub wymagające. Przy czym dla jasności, nie były to prace wymagające szczególnych umiejętności czy predyspozycji. Nie rezygnował z nich też nikt ze starszego pokolenia. Osoby te wiedziała po prostu, że na początku niemal każdej drogi zawodowej wymagana jest odrobina wysiłku, na zasadzie zwykłej inwestycji, która zwróci się z czasem.
Obojętnie z jakiego pokolenia jesteś powinieneś pamiętać o ważnej zasadzie dzisiejszego świata:
- Wybierz i zdecyduje się na to co jest ważne w Twoim życiu.
- Odrzucaj wszystko to co tym nie jest lub tego nie wspiera.
- Angażuj się i nie bój wkładać wysiłku w to co już wybrałeś.
I pamiętaj o jeszcze jednej regule. Raz na jakiś czas przyjrzyj się swoim wcześniejszym wyborom i sprawdź czy nadal są z Tobą spójne. Czy stanowią nadal Twój rozsądny wybór, czy trzymasz się ich tylko przez zasiedzenie. W tym drugim przypadku, odważnie powiedz im „nie!”